Skuteczna ZASADA 9 X Z dla ZDROWEGO STYLU ŻYCIA
Stworzyłam tę zasadę z inspiracji zachowaniami polecanymi w turystyce górskiej, ale nie tylko. Okazuje się, że jest ona też użyteczna w rozwoju duchowym, gdzie pracuje się nad efektywnym i świadomym wykorzystaniem czasu w praktyce życia Tu i Teraz. Dlaczego? Ponieważ pomaga wyzwolić się z niewoli swoich myśli i namiętności, skraca czas regeneracji, gdyż pomaga zachować granice i nie doprowadzać do skrajności, pomaga bardziej efektywnie i świadomie wykorzystać czas oraz pozwala zachować umiar, którego teraz wszyscy bardzo potrzebujemy.
Jedną z zasad mistrzów rozwoju duchowego jest świadome wykorzystanie każdej chwili, życie w danym momencie, w danej sekundzie. Nie tracą oni czasu na myślenie o tym co zaraz zrobią, tylko gdy coś robią to robią. Kiedy jedzą to jedzą, kiedy stoją to stoją, a kiedy pracują to pracują, kiedy się modlą to się modlą i trwają w Obecności Boga, który JEST teraz, w danym momencie. A jak jest z większością ludzi: kiedy stoją to już myślą jak będą iść, kiedy idą to już myślą jak dojdą oraz co powiedzą, kiedy kogoś słuchają to już myślą co odpowiedzą, kiedy się modlą to myślą co zjedzą na kolację, albo jakie zakupy jeszcze są do zrobienia. Oczywiście bardzo to wszystko upraszczam, ale czy nie ma w tym prawdy? Dlaczego tak jest? Powodem jest brak uważności. Ludzie przeważnie żyją albo w przeszłości, rozważając minione zdarzenia i sytuacje albo w przyszłości snując plany lub obawy przed czymś czego rzeczywiście jeszcze nie ma i prawdopodobnie nigdy nie będzie. Bardzo trudno jest przejąć im odpowiedzialność za swoje życie, łatwiej jest zrzucać ją na innych. Tak to już jest, kiedy człowiek ma dobry rezultat to zawdzięcza wszystko sobie, natomiast kiedy rezultat jest zły, przychodzi choroba czy niepowodzenie to winą obarcza Boga, innych ludzi, obecne czasy, system czy zdarzenia.
Uważność na życie w chwili obecnej, słuchanie aby zrozumieć, a nie oceniać, świadome bycie i robienie każdej czynności w pełnej obecności, danie sobie przyzwolenia na dobre i pełne życie okazuje się niebywale uzdrawiające i przynoszące proste szczęście, a proste szczęście jest nie tylko najszczęśliwsze, ale też dostępne dla każdego zupełnie za darmo! No może niezupełnie za darmo bo potrzebuje naszego wysiłku, zaangażowania, koncentracji i samodyscypliny.
Zasadę rozbudowałam na swoje potrzeby i uważam ją za niezwykle skuteczną w zachowaniu zdrowego stylu życia, ale także w kreowaniu swojej osobistej drogi rozwoju.
Sprawdza się ona nie tylko w profilaktyce zdrowia, gdzie jak wiadomo lepiej zapobiegać niż leczyć, ale także w przejęciu odpowiedzialności za siebie w całym obszarze swojego życia. Efektem wdrożenia Zasady 9xZ jest osobiste szczęcie, radość, spokój, zdrowie, siła mentalna i dobre relacje z innymi oraz z najważniejszą osobą w twoim życiu, czyli z TOBĄ!
Poznaj ZASADĘ 9 x Z, przejmij odpowiedzialność i obudź się do życia!
1. Zjedz ZANIM będziesz głodny
Niezwykle ważna zasada pozwalająca powoli przejąć panowanie nad swoim życiem, dlaczego? Ponieważ uwalnia nas od obżarstwa, przejadania się i braku umiaru, a to stopniowo zaczyna przekładać się na inne dziedziny życia. Okazuje się, że doprowadzenie się do wilczego głodu powoduje, nie tylko zanik uważności na to co jemy, gdyż w takiej sytuacji jesteśmy w stanie zjeść przysłowiowego konia z kopytami, ale także ile jemy. Porcje posiłku przyjmowanego w takim momencie są zdecydowanie większe niż porcje przyjmowane w poczuciu głodu umiarkowanego lub niskiego. Zaplanuj swój dzień tak aby pamiętać o regularnych posiłkach, pamiętaj aby mieć przy sobie zdrową przekąskę na wypadek sytuacji awaryjnej. Lepiej sięgnąć w takiej sytuacji po owoc, warzywo, garść orzechów niż zaspokoić głód przetworzonym czym popadnie. Niezwykle istotny jest też sposób jedzenia. Niech będzie to chwila wolna od pośpiechu, przeszkadzaczy i urządzeń elektrycznych. Uważne jedzenie, dokładne przeżuwanie oraz smakowanie posiłków, a także wdzięczność za nie wyjdzie ci na dobre, a efekty przerosną oczekiwania.
2. Napij się ZANIM poczujesz pragnienie
Nasze ciało składa się w ponad 60 % z wody. Optymalna porcja wody, którą powinniśmy przyjmować na dobę to 30 ml na kilogram masy ciała, a ile przyjmujemy? Czy wiesz, że poczucie pragnienia powstaje w sytuacji, gdy organizm jest już odwodniony? A co z jego bieżącymi potrzebami, wszystkimi procesami, które w nim zachodzą w każdej sekundzie? Często brak odpowiedniego nawodnienia powoduje wiele dolegliwości, których zupełnie z tym nie łączymy jak np. bóle głowy, bóle stawów, zaparcia, brak energii. Dzieje się tak, ponieważ dochodzi do samozatrucia, a toksyny nie mają nośnika który by je rozpuszczał i wyprowadzał z organizmu. Zachęcam do wprowadzenia picia bez uczucia pragnienia, a zobaczysz jak szybko twoje ciało odwdzięczy ci się dobrym samopoczuciem.
3. Odpocznij ZANIM będziesz wyczerpany
Jak wiele energii oraz zdrowia można zaoszczędzić, kiedy uważnie wsłuchamy się w potrzeby naszego ciała. Czasem wystarczy tak niewiele: pół godziny drzemki w ciągu dnia, położenie się o odpowiedniej godzinie spać, chwila relaksu z zamkniętymi oczami czy automasaż w przerwie w pracy. Doprowadzanie organizmu do stanu notorycznego przemęczania skutkuje spadkiem odporności, mniejszą wydajnością, spadkiem radości życia, a nawet poważnymi chorobami. Zdrowia nie da się oszukać, kumulowane zmęczenie i brak odpowiedniej troski o potrzebę odpoczynku i relaksu prędzej czy później da o sobie znać.
4. Poćwicz ZANIM powiesz, że nie masz siły
Tam gdzie jest ruch tam jest życie, tam gdzie powstaje zastój tam jest choroba. To samo jest w przyrodzie, kiedy woda płynie oczyszcza się, jest w niej życie, kiedy stoi zaczyna gnić, pojawiają się w niej toksyczne bakterie. Tak też wygląda sytuacja w naszym organizmie. Do prawidłowego funkcjonowania układu limfatycznego, który zbiera z naszego ciała toksyny, do prawidłowego dotlenienia wszystkich komórek ciała w tym przede wszystkim mózgu potrzebna jest nasza aktywność fizyczna. Tak często ludzie narzekają na brak energii, brak siły, brak motywacji do działania, czy też obrzęki kończyn, a rozwiązanie jest proste! Trzeba się ruszać, biegać, chodzić, pływać, tańczyć, rozciągać mięśnie, ćwiczyć równowagę. To wszystko, oprócz wspaniałej profilaktyki prozdrowotnej: chorób serca czy osteoporozy, zmienia także nasze postrzeganie siebie i zwiększa poczucie pewności siebie. Ale to wymaga też wysiłku i zaangażowania, a z tym jest niestety najtrudniej. Niezaprzeczalną prawdą jest jednak to, że im więcej ćwiczysz tym masz więcej sił witalnych i energii życiowej , zastój zaś daje przewlekłe poczucie zmęczenia. Nie wierz mi na słowo- Sprawdź to!
5. Kreuj świadomie ZANIM zrobi to przypadek
Wiadomo, że jedyna pewna rzecz w życiu to zmiana. Nie unikniemy jej chociaż niektórzy ludzie żyją tak jakby ten aspekt zupełnie ich nie dotyczył. To poważny błąd, który kosztuje niejeden zmarnowany potencjał, talent i szansę na czynienie dobra, a na koniec nieukojony żal. Dlaczego? Ponieważ ludzie pod koniec życia najczęściej żałują tego czego nie zrobili niż tego co zrobili. Wiele osób żyje tak jakby byli wieczni i nietykalni, bardzo się dziwią, kiedy dotyka ich choroba, kryzys w relacji, niedomaganie, zwolnienie z pracy czy problemy finansowe. Dobrze jest przejąć kontrolę nad rzeczami na które mamy wpływ zawczasu, a patrząc uczciwie okazuje się, że swoją postawą i codziennymi wyborami mamy wpływ niemal na wszystko co nas spotyka. Jak to zrobić? Nie gódź się na przeciętność, na narzekanie, na styl życia przyjęty przez większość, na schematy, które nie dają dobrych rezultatów, na podejście „bo wszyscy tak robią, bo zawsze tak było”, to że wszyscy i to, że zawsze, nie znaczy że to jest dobre i wartościowe dla ciebie. A przecież nie chodzi tu o byle co, tylko o twoje jedyne i niepowtarzalne życie.
6. Zacznij od siebie ZANIM będziesz oczekiwał od innych
Zasada, która jest strzałem w dziesiątkę w drodze do poprawy relacji z innymi ludźmi, a tobie da poczucie ogromnej satysfakcji i przejęcia kontroli nad sobą. Dobrze jest dojść do takiego momentu w życiu, kiedy jest się prawdziwie wolnym. A prawdziwa wolność to wyzwolenie się spod wpływu ocen i opinii innych ludzi na swój temat oraz nie pozwolenie aby zachowania czy słowa innych mogły zakłócić twój wewnętrzny spokój. Jest to stan kiedy widzisz, że wszystko zależy od ciebie, że to twoje reakcje, słowa czy postawa zaczynają wpływać na innych, wnosić w ich życie pozytywną zmianą. Jak wiele jest nieszczęśliwych związków, małżeństw, relacji z dziećmi bo ludzie czekają, aż ktoś inny zrobi pierwszy krok, obarczają się wzajemnie winą i dźwigają przez to ogromne ciężary na swoich plecach, niejednokrotnie żałując tego całe życie, gdy nagle kogoś zabraknie. Ty nie czekaj, ty pracuj nad sobą, ulepszaj siebie, walcz ze swoimi słabościami, bądź dla innych życzliwy, przebaczaj, a zobaczysz jak twoje życie rozkwitnie.
7. Kontroluj myśli ZANIM myśli przejmą kontrolę nad tobą
Łatwo jest narzekać, każdy to potrafi. Czy jest coś prostszego od oceniania, krytykowania, zamartwiania i smutku? I nie chodzi tylko o słowa, które wypowiadamy i którym przez to nadajemy znaczenie, ale chodzi przed wszystkim o nasze myśli. Jeżeli myśli są zdrowe, czyste, szlachetne, życzliwe i piękne, to nie musimy się martwić o jakość wypowiadanych słów, będą one takie same. Mówi się, że zmiana diety nie pomoże temu kto nie zmieni sposobu myślenia. To prawda, myślami pełnymi żalu, zawiści, goryczy, zazdrości i cynizmu można wpędzić się w niejedną chorobę, ale też myślami pełnym nadziei, miłości i wdzięczności z niejednej choroby można wyjść. Chodzi tutaj o codzienną praktykę, o świadome zarządzanie swoim umysłem, o decyzję, którą postawę świadomie wybieram. Ludzie nie są swoimi myślami, jednak umysł pozbawiony kontroli może okazać się zgubą dla swojego właściciela i wpędzić go w nie lada kłopoty. Nikt nie staje się przestępcą przez nagłą kolej losu, ale poprzez długi czas pielęgnowania w sobie prymitywnych i degradujących myśli, których siła ujawnia się gdy nadarza się ku temu okazja. Dlatego nasze zachowania w różnych sytuacjach życiowych ukazują nam obraz nas samych. Taka jest prawda: albo człowiek sam się wspiera i pięknie rozwija, albo sam się niszczy. Dlatego uważaj czym karmisz swój umysł, oczy, uszy, zmysły, duszę i ciało.
8. Obudź się ZANIM życie powie sprawdzam
Bądź przygotowany, bądź czujny, bądź trzeźwy! Jak wiele osób dzisiaj działa na siebie samo destrukcyjnie, zabija swoją świadomość, emocje, uważność na drugiego człowieka poprzez nałogi. Mówi się, żeby nie tłumaczyć nic nietrzeźwej osobie bo jej w tym momencie nie ma. Uważam, że to prawda. Jest ciało i jakaś iluzja, prawdziwy człowiek w środku śpi. Żeby żyć w pełni trzeba wyzwolić się z tego kłamstwa. Nie byłoby dobrze, gdyby życie zaskoczyło cię w takim momencie, a tak się niestety dzieje. Cóż, najgorszą prawdą jest chyba, że straconego czasu nie da się przywrócić. Jest jeszcze jeden aspekt przebudzenia, taki bardzo dosłowny. Dotyczy porannego wstawania. Tak! Niesłychanie ważne jest to jak wygląda twój poranek. Czy jest on pełen nerwów, niezadowolenia, pośpiechu, kilku drzemek i wiecznego niedoczasu, czy pełen spokoju, wdzięczności, czasu na modlitwę , medytację, gimnastykę i sesję wdzięczności. Fenomen poranka naprawdę zmienia życie i nastawienie! Warto podjąć wyzwanie porannego wstawania, aby około godziny czasu móc poświeć na swój rozwój osobisty, duchowy i fizyczny. Wymagać to będzie od ciebie nie tylko przełamywania swojego lenistwa i niewygody, ale także dyscypliny pilnowania czasu wieczornego zasypiania. Ale jest to krok do całkowitej zmiany jakości życia!
9. Weź życie w garść ZANIM zaczniesz żałować utraconych szans!
Ustal plan działania. Wypisz wszystkie zmiany jakie chciałbyś zaprowadzić w swoim życiu. Napisz jak ma wyglądać twoje życie za 5 lat, w jakim miejscu chcesz być, do czego dążysz, z czym chcesz się pożegnać, a na jakie nowe możliwości chcesz się otworzyć? Znajdź wspierające środowisko, w którym będziesz wzrastał, rozwijał się, stawał się lepszym człowiekiem. Przecież oto w życiu chodzi, o cel, o sens, o jakość, o czynienie dobra. Wszystko jest w tobie, niczego ci nie brakuje, być może z wyjątkiem jednego: Wiary, że masz w sobie wszystko! Odwagi, odwagi, odwagi do walki ze słabościami, z wygodą, z ignorancją, z lenistwem…. Bo najtrudniejsza walka w życiu, to walka z samym sobą i swoimi słabościami.
Ale warto, naprawdę warto ją podjąć!
Wierzę w CIEBIE!
Ilona